AKTUALNOŚCISportPiłka nożnaŻużelKoszykówkaPiłka ręcznaLekkoatletykaTenis stołowySiatkówkaPozostałe sporty

Anwil sprowadził na ziemię...

Koszykówka

Anwil Włocławek boleśnie obnażył słabości Arged BMSlam Stali i pewnie pokonał ostrowian w Arenie Ostrów 79:66.

Trener Igor Milicić często podkreśla, że jego zespół nie jest jeszcze w najwyższej dyspozycji, co widać było w dwóch pierwszych meczach, kiedy to ostrowianie trwonili wysoką przewagę. W sobotnim meczu z Anwilem Włocławek trwonić nie za bardzo mieli co, gdyż wielkiej przewagi zdobyć im się nie udało.

Sobotni mecz od 4 punktów rozpoczęli goście, później jednak kibice w Arenie Ostrów oglądali popis stalowców, którzy zaaplikowali rywalom 10-punktową serią odskakując na 10:4. Wywalczoną przewagę udało im się utrzymać do połowy pierwszej kwarty, później jednak zaczęła ona topnieć, zaś w samej końcówce goście odzyskali prowadzenie (17:19). Trzy sekundy, jakie pozostały Stali na rozegranie ostatniej akcji nie wróżyły im sukcesu, jednak rewelacyjnym rzutem zza połowy boiska popisał się Florence dając Stali prowadzenie 20:19 po pierwszej kwarcie.

Dalej było już tylko gorzej – drugą kwartę goście rozpoczęli 7-punktową serią, chociaż dwie trójki Damiana Kuliga pozwoliły Stali doprowadzić do wyrównania 26:26. Później kibice obserwowali szarpaną grę – Anwil odskakiwał na kilka punktów, ostrowianie odrabiali straty. Na pół minuty przed przerwą mieliśmy remis 34:34, ale tym razem ostatnie sekundy należały do gości, którzy w dramatycznych okolicznościach zdobyli 3 punkty ustalając wynik pierwszej połowy na 34:37.

Pierwsze punkty po przerwie zdobył Mantzaris (36:37), później jednak znów Anwil ruszył do szturmu popisując się tym razem 9-punktową serią (36:46). Ostrowianie próbowali swojej silnej broni często rzucając za trzy, jednak tym razem piłka nie chciała ich słuchać. Szczególnie boleśnie doświadczył tego wspomniany już Florence, który po rewelacyjnym meczu z Astorią, tym razem trafił tylko 2 z 8 rzutów za trzy. W końcówce trzeciej kwarty przy wyniku 48:57 Amerykanin próbował skopiować swój wyczyn z pierwszej odsłony, jednak takie cuda nie zdarzają się często, zatem wynik nie uległ zmianie.

Z początkiem czwartej kwarty żółto-niebiescy próbowali jeszcze szarpnąć i zmienić losy meczu, ale jedyne na co pozwalali im rywale to zbliżenie się na 3 punkty. Przy wyniku 58:61 goście przypuścili „atak szczytowy” – rozbrajali kolejne akcje Stali i zdobywali kolejne punkty grając jak w transie i odskakując na 18 oczek (58:76). Niemoc ostrowian trójką przełamał Mantzaris, a wynik meczu 66:79 wsadem ustalił Drechsler.

Arged BMSlam Stal Ostrów – Anwil Włocławek 66:79 (20:19, 14:18, 14:20, 18:22)

Arged BM Stal: James Palmer Jr. 13, Evangelos Mantzaris 11, Denzel Andersson 10, James Florence 10, Michael Young 8, Damian Kulig 7, Trey Drechsel 7, Jarosław Mokros, Igor Wadowski

Anwil: Kyndall Dykes 19, Kavell Bigby-Williams 18, Jonah Mathews 14, Luke Petrasek 11, Jordan Bell 10, Szymon Szewczyk 4, Kamil Łączyński 3, Sebastian Kowalczyk, Alex Olesinski

fot. Rafał Jakubowicz

Admin Admin

Udostępnij:


Komentarze

Brak komentarzy...

Zostaw komentarz


POLECANE FIRMY

AKTUALNOŚCI

Głosowanie

Zobacz wyniki

KALENDARZ WYDARZEŃ

17
Środa
Wrzesień 2025
Wrzesień
Po Wt Śr Cz Pt So Nd
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
12345
imieniny:
Franciszka, Lamberty, Narcyza