Hokejowym wynikiem 5:3 zakończył się mecz Piasta Czekanów z Astrą Krotoszyn.
Piłkarze Piasta Czekanów w kolejnym meczu potwierdzili, że potrafią grać przeciwko Astrze Krotoszyn. W niedzielnym pojedynku co prawda po pierwszej połowie kibice w Czekanowie nie mieli dobrych humorów, ale druga połowa okazała się koncertem strzeleckim gospodarzy.
Piast bardzo szybko, bo już w 3 minucie stracił pierwszą bramkę, ale pięć minut później Sebastian Smolarek doprowadził do wyrównania. Remisem 1:1 czekanowianie nie nacieszyli się długo gdyż w 16 minucie goście ponownie objęli prowadzenie, a wynik 1:2 utrzymał się do końca pierwszej połowy.
Po przerwie sygnał do szturmu dał Adam Sobczyk zdobywając wyrównującą bramkę w 57 minucie. Chwilę później Sebastian Smolarek wyprowadził Piasta na prowadzenie 3:2, a dzieła dokończyli między 79 a 81 minutą Paweł Korczak i Adam Stein. Astra zdobyła jeszcze bramkę na 5:3 na sześć minut przed końcem meczu, ale losów spotkania goście nie byli już w stanie odwrócić.
Siódme w tym sezonie zwycięstwo Piasta Czekanów i czwarte odniesione w pięciu ostatnich meczach pozwala zespołowi z Czekanowa coraz śmielej spoglądać w górę tabeli – od wicelidera dzieli obecnie Piasta już tylko 6 punktów.
Piast Czekanów - Astra Krotoszyn 5:3 (1:2)
bramki
Piast: Sebastian Smolarek (8), Adam Sobczyk (57), Sebastian Smolarek (62), Paweł Korczak (79), Sebastian Smolarek (81)
Astra: Damian Spaleniak (3), Filip Brink (16), ? (84)
Fot. Archiwum LKS Piast Czekanów
Komentarze
Zostaw komentarz