123:78 koszykarze Arged BM Slam Stali pokonali AZS Koszalin w meczu 24. kolejki Energa Basket Ligi. Aż 7 ostrowian zakończyło ten mecz z dwucyfrowym dorobkiem punktowym, zdobywając przy tym 21 trójek, a rekordów indywidualnych i zespołowych Stalowcy ustanowili w tym spotkaniu dużo więcej.

Poniedziałkowy mecz w Koszalinie ostrowianie rozpoczęli z takim impetem, jakby już w pierwszej kwarcie chcieli rozstrzygnąć jego losy. I w dużej mierze im się to udało. Już w pierwszej akcji wynik otworzył Żołnierewicz, a później prowadzenie Arged BM Slam Stali rosło w szybkim tempie. Po trzech minutach, przy wyniku 6:12 Stalowcy rozpoczęli festiwal trójek. Chyliński, Żołnierewicz i Soctt czterokrotnie dziurawili kosz rywali rzutami z dystansu, do tego dwójki dołożyli Maraś i King, i na trzy minuty przed końcem kwarty zrobiło się 6:28. Ostatecznie pierwsza odsłona zakończyła się wynikiem 11:30.

Drugą kwartę od trafienia rozpoczął Chyliński. Koszykarze Stali dalej grali swoje, tym razem jednak koszalinianom udawało się utrzymywać w miarę wyrównaną grę i praktycznie przez całą kwartę odpowiadali koszem za kosz. Tą regularność ostrowianom udało się przełamać dwa razy i na dwie minuty przed przerwą ich przewaga urosła do 27 punktów (30:57), w końcówce jednak akademikom udało się nieco zredukować straty i na przerwie mieliśmy wynik 35:59.

Po przerwie dość długo żadna z drużyn nie potrafiła zdobyć punktów. Ale i tym razem ostrowianie szybciej znaleźli drogę do kosza rywali zdobywając 4 oczka, a po okresie wyrównanej gry, w połowie kwarty osiągnęli 30-punktową przewagę (39:69). Dość nieoczekiwanie Stal utknęła na 71 punktach pozwalając gospodarzom na 8-punktową serię. Przerwał te harce King, przełamując chwilowy impas żółto-niebieskich (49:73), a trójka Scotta w ostatnich sekundach pozwoliła Stali wygrać również kwartę trzecią przy wyniku 56:82.

Wynik ten pozwalał na pocelowanie w „setkę” i najwidoczniej ostrowianie postanowili cel ten zrealizować jak najszybciej rozpoczynając czwartą kwartę z podobnym impetem jak pierwszą. Szybka dwójka Kostrzewskiego, chwilę później trójka Szymkiewicza i w następnej akcji trójka Scotta w półtorej minuty dały wynik 59:90. „Setka” pękła po trójce Szymkiewicza na pięć minut przed końcem meczu (66:102). To jeszcze bardziej uskrzydliło Stalowców, którzy przez kolejnych pięć minut dorzucili jeszcze 21 oczek kończąc mecz imponującym wynikiem 123:78.

AZS Koszalin – Arged BM Slam Stal Ostrów 123:78 (11:30, 24:29, 21:23, 22:41)

AZS: B. Bochno 5, J. Jarecki 13, G. Surmacz(C) 11, M. Fraser 4, T. Thomas 13, A. Czujkowski 14, D. Bernacki, E. Naczlenis 4, M. Tejić 14

Stal: P. Żołnierewicz 15, M. Chyliński 20, S. King 14, M. Scott 20, I. Maraš 19, W. Kowalenko 0, M. Nowakowski 2, D. Szymkiewicz 14, M. Kostrzewski 17, S. Łukasiak 2