Za nami bardzo udany weekend na boiskach lig okręgowych. Zespoły powiatu ostrowskiego tym razem odniosły aż 11 zwycięstw i 1 remis, przegrywając tylko 3 mecze.
Klasa Okręgowa /3-1-1/
Barycz Janków Przygodzki w dramatycznych okolicznościach odniosła cenne zwycięstwo pokonując na własnym boisku LAS Kuczków 2:1. Po bezbramkowej pierwszej połowie, w 53 minucie Tobiasz Przybyło zdobył gola na 1:0, ale z prowadzenia gospodarze cieszyli się tylko przez kwadrans, gdyż gościom udało się doprowadzić do remisu. I kiedy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów w doliczonym czasie Barycz wywalczyła rzut karny a formalności w postaci zwycięskiej bramki dopełnił Dawid Płaczek.
Duże powody do radości mają kibice w Łąkocinach, jako że Ogniwo w jednym tygodniu zdobyło aż 6 punktów. Po przegranym 2:4 ubiegłotygodniowym meczu z GKS-em Żerków gospodarze złożyli protest dotyczący udziału w meczu nieuprawnionego zawodnika w ekipie GKS-u i protest ten został uwzględniony, w związku z czym wynik meczu został zweryfikowany jako walkower dla Ogniwa. Natomiast w sobotę, już na boisku, w Doruchowie Ogniwo urządziło sobie ostre strzelanie wygrywając 5:1 zamykającym tabelę tamtejszym LZS-em. Hat-tricka zdobył Hubert Mesnerowicz a po jednym golu dołożyli Marcin Chmiel i Dariusz Reyer. Zdobyte punkty sprawiły, że zespół z Łąkocin zrobił duży krok w kierunku wydostania się ze strefu spadkowej.
Odolanovia Odolanów „tylko i aż” zremisowała 2:2 z Białym Orłem Koźmin, a bramki na wagę 1 punktu zdobyli dla Odolanovii Damian Gmerek i Ilia Podcheshynskyi.
Ciekawy pojedynek derbowy oglądali kibice w Nowych Skalmierzycach, w którym rezerwy Pogoni podejmowały Czarnych Wierzbno. Gospodarze otworzyli gola do szatni w pierwszej połowie (Kacper Kaliński), a zaraz po przerwie Adam Sobczyk z rzutu karnego podwyższył na 2:0. Goście jednak pokazali pazur i 67 minucie Kamil Nowak zdobył kontaktową bramkę co sprawiło, że do końca meczu ważyły się jego losy. Ostatecznie wynik nie uległ zmianie i gospodarze zapisali na swoje konto zwycięstwo, powiększając przewagę w tabeli nad Czarnymi do 4 punktów.
A-klasa /3-0-1/
Błękitnym Chruszczyny nie udało się sprawić niespodzianki w wyjazdowym meczu ze współliderem Czarnymi Dobrzyca. Gospodarze pierwszą połowę wygrali 2:0, ale po przerwie Błękitni zdobyli kontaktową bramkę. Doprowadzić do remisu im się jednak nie udało i mecz zakończył się wynikiem 2:1.
OKS Ostrów wygrał u siebie z rezerwami Stali Pleszew 5:2, choć mecz ten miał swoją dramaturgię, gdyż w pierwszej połowie goście prowadzili już 2:0. W ostatnim kwadransie pierwszej części meczu najpierw Jerzy Grzesiak zdobyło kontaktowego gola, a tuż przed przerwą Mateusz Dziuba doprowadził do remisu 2:2. Wynik ten utrzymywał się do 70 minuty, kiedy to Grzesiak zdobył gola na 3:2, chwilę później Filip Wisiński zdobył czwartą bramkę a zwycięstwo OKS-u hat-trickiem przypieczętował Grzesiak zdobywając bramkę na 5:2 w 82 minucie.
Huragan Szczury podtrzymał zwycięską passę pokonując skromnie, ale pewnie 1:0 Koronę Pogoń Stawiszyn po golu Patryka Adamskiego, dzięki czemu wraz z Czarnymi Dobrzyca nadal przewodzi w tabeli.
Komplet punktów zainkasowała również Tarchalanka Tarchały Wielkie wyrywając na własnym boisku 4:1 z Sulmirczykiem Sulmierzyce po golach Pawła Świtały, Mateusza Sobczaka i Romana Tymofiva.
B-klasa /5-0-2/
W przedostatniej kolejce w grupie 9 lider – rezerwy Ostrovii pewnie pokonały w wyjazdowym meczu rezerwy Białego Orła Koźmin 5:2. Hat-tricka w tym meczu zdobył Wiktor Sobczak, a 2 gole dołożył Adam Wojciechowski. Jeszcze bardziej efektowne zwycięstwo odniósł LKS Gorzyce Małe – Baby pokonując u siebie KS Pogorzelę 8:1. W tym meczu swój dorobek bramkowy znacząco powiększył Daniel Lis. Dwa gole zdobył też Adrian Radziszewski. Błysk Daniszyn pauzował w tej kolejce.
W grupie 10 efektownym zwycięstwem popisał się Orzeł Wysocko Wielkie wygrywając na własnym boisku 7:0 z zamykającymi tabelę rezerwami Zielonych Koźminek. Punktów nie zdobyła Iskra-Prosna Sieroszewice dość nieoczekiwanie przegrywając 1:3 na wyjeździe z mającym w tym sezonie spore problemy Wichrem Dobra.
W grupie 11 Dąb Dębnica utrzymał pozycję lidera pokonując w meczu na szczycie aż 6:2 GKS Trzcinicę. Równie dobry wynik uzyskała Bonikowia Boników wygrywając 5:1 z rezerwami KP Słupii. Dla odmiany LKS Czarnylas przegrał aż 1:6 ze Zrywem Kierzno.
Fot. Oniwo Łąkociny
Komentarze
Zostaw komentarz