Pięćdziesięciu harcerzy i instruktorów ze Szczepu Drużyn ZHP „Jedyneczka” przez dwa tygodnie podążało tropem Pana Samochodzika, Krzyżaków i Mikołaja Kopernika podczas obozu „Szczep Jedyneczka i Zagadki Fromborka”.
Ostrowscy harcerze – uczniowie szkół podstawowych, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych na cel tegorocznego obozu wybrali Frombork, miejsce kojarzone głównie z życiem i działalnością Mikołaja Kopernika. Ale Frombork to również miejsce zorganizowanej blisko 50 lat temu harcerskiej „Operacji Frombork 1001”, a przede wszystkim miejsce, w którym Zbigniew Nienacki osadził fabułę jednej z przygód Pana Samochodzika. I właśnie przygody te stały się punktem wyjścia do programu obozu opartego na odkrywaniu ciekawostek, nieznanych miejsc i faktów związanych z Warmią i północno-wschodnią częścią naszego kraju.
W sobotę 29 lipca już w drodze do Fromborka harcerze zatrzymali się na dłużej w Toruniu, gdzie czekała na nich Gra Miejska i zwiedzanie ruin tamtejszego zamku krzyżackiego. Mimo późnej godziny przybycia do Fromborka, sprawnie i szybko postawili namioty w tamtejszej Harcerskiej Bazie Obozowej.
Już w pierwszych dniach mieszkańcy Fromborka dowiedzieli się o przyjeździe harcerzy z Ostrowa, jako że w ramach zwiadu środowiskowego poszczególne zastępy ruszyły do miasta by nakręcić filmy z rozmów z fromborczanami na temat Kopernika, Operacji Frombork, Pana Samochodzika, czy miejscowych zwyczajów, tradycji i języka. Komenda obozu spotkała się również z burmistrzem Fromborka Małgorzatą Wrońską, zapraszając ją do udziału w obchodach 73 rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego zorganizowanych przez ostrowian na fromborskim Rynku we współpracy z miejscową Ochotniczą Strażą Pożarną.
Kolejne dni obfitowały w wyprawy i wycieczki: pieszej do Tolkmicka, statkiem do Krynicy Morskiej i autokarowej do Malborka, Sztutowa i Gdańska. Na zamku w Malborku obozowicze wzięli udział w Grze Rycerskiej zorganizowanej przez dział edukacji miejscowego muzeum, a buszowanie po zakamarkach siedziby Zakonu Krzyżackiego i możliwość przymierzenia średniowiecznych zbroi okazały się nie lada gratką. Różnorodnych wrażeń dostarczyły harcerzom również widowisko „Światło i dźwięk” w Malborku, zwiedzanie obozu Stutthoff, wizyta w Muzeum Bursztynu, czy też zabawa na Jarmarku Dominikańskim i oglądanie nocnego Gdańska z wysokości 55 metrów na diabelskim młynie „Amber Sky”.
Podczas całego obozu poszczególne zastępy za swoje działania otrzymywały dukaty, które okazały się niezbędne do wykupienia informacji o czekającym na nich skarbie. Pierwszą istotną wskazówką okazały się skrytki na trasie geocachingowej „Śladami Pana Samochodzika”. Namierzenie i odnalezienie wszystkich „keszy” zajęło harcerzom dwa dni, a finałem poszukiwań była nocna wyprawa na poszukiwanie skarbów. Jak się okazało, każdy z ośmiu zastępów odnalazł w zakamarkach Wzgórza Katedralnego swój skarb, choć jak to z poszukiwaniem skarbów bywa – przygód przy tym nie zabrakło. W trakcie obozu uczestnicy odwiedzili fromborskie planetarium, a także obserwatorium astronomiczne, w którym oglądali zaćmienie księżyca, wieczorami zaś funkcjonowało „kino nocne pod gwiazdami”, w którym obozowicze śledzili przygody „Pana Samochodzika i Templariuszy”.
Obóz harcerski to również wieczorne ogniska, wspólne śpiewanie i przede wszystkim okazja do zdobycia nowych stopni, sprawności, czy też – dla nowicjuszy, otrzymania krzyża harcerskiego. W ostatni wieczór Przyrzeczenie Harcerskie złożyło dwoje harcerzy, a troje innych otrzymało harcerskie „awanse” w postaci wyższych stopni.
Cała rozśpiewana gromada wróciła do Ostrowa w czwartek 10 sierpnia i choć czas obozu minął szybko, to plany na kolejne wyjazdy harcerze mają już gotowe.
Fotorelację z poszczególnych dni obozu obejrzeć można na Facebook’u Szczepu Jedyneczka.
Projekt dofinansowany był ze środków Miasta Ostrowa Wielkopolskiego.
Komentarze
Zostaw komentarz