W piątkowy wieczór 3 sierpnia 52 śmiałków wyruszyło z miejscowości Pinerolo koło Turynu, u podnóża włoskich Alp na trasę prestiżowego ultra maratonu 20K ULTRATRIAL. W gronie tym znalazło się trzech śmiałków z Ostrowa Wielkopolskiego. Przed nimi 700 kilometrów górskich tras, 20 kilometrów przewyższeń, a wszystko to przebyć muszą w ciągu 7 dni by zdobyć tytuł „Finishera”.
Grzegorz Leśniak, ostrowski przedsiębiorca, a w wolnych chwilach rowerzysta-amator, już po raz czwarty podejmuje wakacyjne wyzwanie na swoim rowerze. Po dwukrotnym udziale w czesko-słowackim 1000 Miles Adventures i ubiegłorocznym mazurskim Pierścieniu Tysiąca Jezior, tym razem postanowił podnieść sobie poprzeczkę, dosłownie i w przenośni i zmierzyć się z Alpami w 20K ULTRATRIAL. Tym razem dołączyło do niego dwóch innych rowerowych zapaleńców: Michał Szpera i Krzysztof Laskowski, a cała trójka po kilku miesiącach solidnych przygotowań zmierzy się z wymagającą trasą 20K Ultramaraton.
Na 700 kilometrowej trasie jego uczestnicy aż 10 razy wjeżdżać będą na wysokość ponad 2.000 m.n.p.m. (a w kilku przypadkach będzie to ponad 2.500 metrów), by zaraz później zjeżdżać, czasami do 1000 m.n.p.m. Suma wszystkich podjazdów to 20.000 metrów i stąd też wywodzi się nazwa tego wyścigu. Co ważne – każdy rowerzysta musi ściśle trzymać się trasy wyznaczonej przez organizatorów, nie może korzystać z żadnej pomocy z zewnątrz (poza zakupem żywności), a postój dłuższy niż 2 doby w jednym miejscu oznacza dyskwalifikację.
Zwycięzcy 20K najczęściej docierają do mety czwartego dnia, ale większość uczestników walczy o tytuł „Finishera”. Aby go uzyskać należy ukończyć wyścig w ciągu 7 dni i taki też cel przyświeca trójce ostrowian. Sporym utrudnieniem w tym roku są panujące, również w Alpach upały, ale i bez tego pokonywanie dużych wysokości przy rozrzedzonym powietrzu wymaga dużej odporności organizmu.
Wierzymy, że solidne przygotowanie pozwoli naszej trójce śmiałków dotrzeć najpóźniej 10 sierpnia na wybrzeże Morza Śródziemnego i tym samym spełni się ich marzenie, by pokonać samego siebie! Na naszym FB będziemy zamieszczać codzienne meldunki z trasy wyścigu i prezentować aktualną sytuację.
Fot. Magdalena Leśniak
Komentarze
Zostaw komentarz