W dramatycznych okolicznościach piłkarze Centry pokonali na własnym boisku Victorię Września 2:1 przerywając złą passę i powracając do walki o fotel lidera.
W sobotnie przedpołudnie piłkarze Centry na mocną próbę wystawili nerwy swoich kibiców. Niejako „zgodnie z tradycją” ostrowianie jako pierwsi stracili bramkę, tym razem jednak stało się to już w 4 minucie. Wynik 0:1 utrzymywał się przez całą pierwszą połowę i dopiero w ostatniej jej minucie Szymon Strączkowski pokonał bramkarza gości zdobywając bramkę do szatni.
W drugiej połowie ostrowianie mieli kilka okazji do zdobycia zwycięskiej bramki. Wrześnianie również organizowali groźne ataki, ale bramkarzom obu drużyn udawało się zachować czyste konto. W 4 minucie doliczonego czasu Centra przeprowadziła akcję meczu, którą celnym strzałem z ostrego kąta zwieńczył Michał Kucharski. Piłka po interwencji bramkarza odbiła się od słupka i wpadła do bramki.
Zwycięstwo pozwoliło Centrze awansować na 2 miejsce w tabeli IV ligi. Ostrowianie tracę do Noteci Czarnków 1 punkt.
Centra 1946 Ostrów Wlkp. - Victoria Września 2:1 (1:1)
bramki
Centra: Szymon Strączkowski (45), Michał Kucharski (94)
Victoria: Jakub Kwaśny (4)
Komentarze
Zostaw komentarz